Zaniki pamięci przez stres – to jest częstsze zjawisko niż mogłoby się wydawać.
Gdy złapiemy się na tym, że znowu zapomnieliśmy, po co idziemy do sklepu, z kim jesteśmy jutro umówieni albo co powiedzieliśmy, zaczynamy denerwować się tym, że być może to pierwszy objaw postępującej demencji. Wcale tak nie musi być! Lekarze zwracają uwagę na przyczynę zapominania, którą bagatelizujemy – stres!
Niewiele osób wie, że duży wpływ na zapominanie pod wpływem stresu na kortyzol. Ten hormon produkowany przez korę nadnerczy ma dużo wyższe stężenie niż powinien wtedy, gdy się stresujemy. Niewielki i chwilowy wzrost kortyzolu jest nawet korzystny, ponieważ pomaga formować nowe wspomnienia, ale co innego ciągła nadprodukcja utrzymująca się całymi tygodniami, miesiącami, a nawet latami.
Co się dzieje w mózgu, gdy cierpimy na nadmiar kortyzolu?
Lista jest całkiem długa:
– hipokamp, odpowiedzialny głównie za pamięć, traci „miejsce” na zapamiętywanie wszystkiego, co jest nam potrzebne,
– kortyzol ma negatywny wpływ na krążenie krwi w mózgu, co objawia się mniejszą ilością tlenu i składników odżywczych, więc w efekcie czujemy się zmęczeni i słabiej kojarzymy fakty,
– mniej endorfin, czyli… gorsze samopoczucie,
– gorsza jakoś snu albo wręcz bezsenność.
Jeśli zauważycie u siebie powyższe objawy, w tym ciągłe zaniki pamięci, udajcie się do lekarza. Czasem jest to spowodowane brakiem witaminy B12 lub witaminy D. Niemniej, najczęstszym powodem pogorszenia pamięci jest stres, dlatego warto nauczyć się go kontrolować.
Udostępnijcie ten artykuł znajomym – niech wiedzą, jak negatywny wpływ na pamięć ma stres.
Podziel się na facebooku!
[fb_button]
Komentarze