Obcy mężczyzna próbował porwać 12-latka. Wtedy on przypomniał sobie słowa taty
Samotne spacerujące dzieci nie mogą czuć się na mieście bezpieczne. Szczególnie, gdy mamy na myśli zdecydowanie większe miejscowości, przez które przewijają się tłumy różnych ludzi. Nie bez powodu rodzice ostrzegają więc swoje pociechy przed nieznajomymi. Wielokrotnie powtarzają, żeby niczego od nich nie brały, a tym bardziej nie wsiadały do ich samochodu. Taką lekcję życia dostał również 12-letni Duncan,który pewnego dnia został zaczepiony przez nieznajomego mężczyznę. Na szczęście doskonale wiedział, jak się wtedy zachować.
Mężczyzna próbował porwać 12-latka
Nastoletni Duncan wracał od swojego kuzyna, kiedy podjechał do niego nieznajomy mężczyzna. Gdy zatrzymał się tuż obok niego, powiedział chłopcu, że jeśli wsiądzie do auta, da mu słodycze, które przecież tak bardzo lubi.
Hej dzieciaku. Chcesz trochę słodyczy? – zapytał mężczyzna
Nastolatek zdawał sobie sprawę, że jest w niebezpieczeństwie.
Nie – odpowiedział chłopiec
Mężczyzna nie dał jednak za wygraną. Wysiadł z samochodu, podszedł do Duncana i jak gdyby nigdy nic, złapał go za koszulkę i próbował zaciągnąć go do swojego samochodu. Na szczęście 12-latek doskonale wiedział, jak się wtedy zachować. W mgnieniu oka przypomniał mu się trik, którego nauczyli go jego rodzice.
Nastolatek doskonale wiedział, jak się zachować
Duncan miał w dłoni brelok. Kiedy mężczyzna tylko się odwrócił, uderzył go prosto w twarz. Porywacz natychmiast złapał się za głowę, a jego chwila nieuwagi wystarczyła, aby chłopcu udało się uciec do pobliskiego parku i schować się za drzewami. Niedługo po tym zobaczył, że mężczyzna odpuścił sobie i odjechał. Gdy tylko chłopiec wrócił do domu, opowiedział o tym, co się wydarzyło, swoim rodzicom.
Jest tysiące różnych scenariuszy, które mogły przydarzyć się naszemu synkowi. Gdyby nie lekcja, której mu kiedyś udzieliliśmy, wszystko mogło potoczyć się zupełnie inaczej. Nawet nie chcemy myśleć o tym, co mogło mu się stać – mówi w jednym z wywiadów ojciec nastolatka
Ostrożności nigdy za wiele
Drodzy rodzice, pamiętajcie, że ostrożności w przypadku dzieci nigdy za wiele. Uprzedzajcie je przed czyhającym niebezpieczeństwem zanim będzie za późno. Na świecie nie brakuje ludzi, którzy tylko czekają na odpowiedni moment, aby wykorzystać małe, niewinne i bezbronne istoty. W końcu to oni są dla nich najłatwiejszym celem. Są o ile na to nie wpłyniemy. Kto wie, co by się stało z Duncanem, gdyby dał się namówić na „słodycze” lub nie wiedziałby, jak się obronić
Źródło: en.newsner.com | Fotografie: Yahoo!
Tekst pochodzi z: popularne.pl
Komentarze