Mamy, które wychowały co najmniej 4 dzieci, mają dostać emerytury. Nie muszą nawet pracować

W dniu wczorajszym odbyła się Konwencja Prawa i Sprawiedliwości. Na szczególną uwagę zasłużyło wystąpienie Beaty Szydło, która opowiedziała o sukcesach “500 plus”. Odniosła się również do kwestii związanej z macierzyństwem, a przede wszystkim nowego programu “Mama Plus”. Co to takiego?

Beata Szydło zwróciła się do przyszłych matek. Podczas swojego wystąpienia zapowiedziała im wdrożenie nowego programu, dzięki któremu matki wychowujące co najmniej czwórkę dzieci, będą mogły liczyć na minimalną emeryturę. Jakby tego było mało, mogą ją dostać, nawet jeśli nie były zatrudnione.

Krótko mówiąc, program “Mama Plus” to kolejny ukłon w stronę powiększania rodzin i wychowywania większej ilości dzieci. Na tym jednak nie koniec.

Wprowadzamy premię dla matek, które szybko urodzą drugie dziecko, wprowadzimy program darmowych leków dla matek w ciąży. Będzie także bon dla niepracujących młodych ludzi od 16 do 20 roku życia, na sport i kulturę – powiedziała.

W ramach programu dzieci do 18. roku życia, które rozpoczną kolejny rok szkolny, otrzymają jednorazowo 300 złotych.

Oczywiście, opisany przez Szydło program nie wszystkim się spodobał. Na jego temat postanowili wypowiedzieć się chociażby użytkownicy Twittera. W jednym z komentarzy czytamy:

To po co w tym kraju w ogóle pracować? Narobić dzieci dadzą po 500 na dziecko, 300 na wyprawkę, bony, zasiłki, dodatki, kartę dużej rodziny a na koniec dadzą emeryturę i po co pracować? A dla emerytów którzy mają 30 lat pracy 30 zł waloryzacji. Nie macie już głosu mojej rodziny!

Źródło: ofeminin.pl | Fotografie: Screen z Twittera / Prawo i Sprawiedliwość, instagram.com

Komentarze

Loading...
error: Content is protected !!