Młody kierowca autobusu daje wszystkim lekcję życzliwości – jego gest wzrusza do łez

Dziś miałem okazję być świadkiem niezwykle poruszającej sytuacji z udziałem młodego, 25-letniego kierowcy autobusu PKS. Na jednym z przystanków do pojazdu wsiadła starsza pani, około 80-letnia. Z uwagą przyglądałem się, jak wyciągnęła chusteczkę, w której miała schowane pieniądze, dokładnie odliczyła kwotę za bilet i poprosiła kierowcę o zatrzymanie na następnym przystanku, obok sklepu.

 

Gdy autobus się zatrzymał, wydarzyło się coś niespodziewanego. Starsza kobieta podała kierowcy pieniądze, mówiąc:

 

„Dziękuję, synku”.

 

Ale ku jej zaskoczeniu, kierowca nie przyjął pieniędzy. Zamiast tego, wyjął swój portfel, powiedział, że wróci za chwilę, i wyszedł z autobusu, idąc w stronę sklepu. Po kilku minutach wrócił, niosąc zakupy: mleko, śmietanę, chleb, makaron i mięso – wszystko dla starszej pani.

 

 

Wzruszona kobieta próbowała odmówić, mówiąc:
„Nie musisz, mam wystarczająco na podstawowe potrzeby”.
Jednak młody kierowca, uśmiechając się, odpowiedział:
„Jeśli nie weźmiesz, to wyrzucę”.

 

Słysząc to, starsza pani popłakała się z wdzięczności i życzyła mu wszystkiego najlepszego. Kierowca spokojnie wrócił do autobusu, gotowy kontynuować jazdę.

 

Niestety, nie wszyscy byli zadowoleni z tej sytuacji. Jedna z pasażerek, około 40-letnia kobieta, zirytowana całą sytuacją, zapytała:
„Czy naprawdę warto było tracić czas i pieniądze dla takich podziękowań?”.

 

Kierowca, nie tracąc zimnej krwi, otworzył drzwi autobusu i powiedział:
„Ludzie tacy jak ty sprawiają, że starsi uważają młodsze pokolenie za niewychowane. Nie uczysz swoich dzieci niczego poza chciwością i obłudą!”.

 

Zawstydzona kobieta wyszła z autobusu, a kierowca kontynuował podróż.

 

To, co zrobił ten młody człowiek, zasługuje na najwyższe uznanie. Tego typu gesty przypominają nam, że w świecie pełnym egoizmu wciąż istnieją osoby, które potrafią okazać empatię i dobroć. Tacy ludzie są naprawdę potrzebni!

Komentarze

Loading...
error: Content is protected !!